Rejs morski (Włochy, Elba, Korsyka, lipiec 2013)

Galeria - rejsy za nami

Po nocnym, 15 godz. transferze busem z Bielska-Białej do Punta Ala, byliśmy tam w porze śniadaniowej. Jacht dostaliśmy wcześniej niż to było w umowie, więc wyruszyliśmy w kierunku Elby dobrze przygotowanym, ale już nie pierwszej młodości Elanem 434 Impresion "Kalufra". Bajdewind przy 4-5 B spowodował, że mogliśmy przetestować możliwości jachtu. W kilka godzin byliśmy na Elbie w zatoce w pobliżu Porto Azzurro. Początkowo załoga myślała, że sobie żartuję z wachtami kotwicznymi, ale później wszyscy dzielnie i bez żadnych protestów, spali w kokpicie do samego rana. Następnego dnia popłynęliśmy na Isola del Giglio podziwiać dzieło włoskiego

kapitana - Costia Concordia. Nocny "przelot" do Porto-Vecchio i cały dzień zwiedzaliśmy Korsykę dzielną Zafirą. Bonifacio zrobiło na nas największe wrażenie. Wyspa jest przepiękna, a jej Pd-zach. kraniec wręcz cudowny. Następnego dnia bawiły nas uciechy wodne i plażowanie w zatoce Pinarellu. Drugi nocny "przelot" i na rano byliśmy w Basti. W powrotnej drodze zakotwiczyliśmy jeszcze raz na Elbie w Portoferraio, rozkoszując się przepięknym zachodem i wschodem słońca.

Ostatniego dnia naszego rejsu po kilku godzinach typowo motorowodniackiego pływania przy zupełnie płaskim morzu, powróciliśmy do Punta Ala.

Rejs uważam za udany. Pozostaje jedynie niedosyt zachodniego wybrzeża Korsyki, ale to zostawiamy na następny rejs.
Marcin Krukierek

Autorzy zdjęć: Justyna Kubiczek oraz Marcin Krukierek